Od wczoraj nastał trudny czas nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy, a wszystko przez zbrodniarzy z Rosji, którzy są spragnieni krwi niewinnych ludzi. W związku z sytuacją apelujemy, aby nie robić zdjęć i nie udostępniać w internecie pojazdów wojskowych.

Jesteśmy w sytuacji, gdzie pojazdy wojskowe będą przemieszczać się po naszym kraju. Być może, zobaczymy je nawet w naszym regionie. Zdjęcia, które robimy i udostępniamy zawierają tzw. metadane, czyli informacje m.in. o lokalizacji, gdzie dane zdjęci zostało wykonane. Zdjęcie takie w prosty sposób mówi o lokalizacji danego pojazdu czy kolumny pojazdów, pokazuje, gdzie i o której dany pojazd lub kolumna pojazdów się znajdowały.

Niejednokrotnie udostępniany jest stan techniczny, numery rejestracyjne i numery operacyjne. Być może ujawniają się nasze plany obronne i rozlokowanie sprzętu, na co wywiad innych wojsk tylko czeka.

W ostatnich dniach mieliśmy przykład głupoty, gdzie nawet lokalne portale „podniecały” się, że nad niebem lata wojskowy tankowiec. Do tego podano, gdzie dokładnie lata. Pogratulować głupoty. Szkoda, że te same portale nie zajmą się poważnymi sprawami lokalnymi, których jest sporo. Strach nie pozwala?