Poseł Barbara Bartuś zagłosowała za „lex Kaczyński”! Kolejny wstyd dla powiatu gorlickiego?
- Dodano: środa, 02 luty 2022 08:07
- |
- Autor: D.Markowicz
- |
- Odsłon: 1291
Ustawy, która przyjęła nazwę „lex Kaczyński” nie poparła Komisja Zdrowia. Tej haniebnej ustawy nie poparł także sejm, a w tym 24 posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy jak widać zachowali się rozsądnie.
„Lex Kaczyński” lub „lex Konfident” bo takie nazwy dostała ustawa, która miała na celu wprowadzić oderwane od rzeczywistości przepisy, a ludzi zachęcać do donosicielstwa. Każdy rozsądny, głosujący przeciw ustawie widział, że nikt o zdrowych zmysłach jej nie napisał. O tym, że ustawa doprowadzi do kolejnych podziałów społeczeństwa mówią nawet sami posłowie PiS.
Niestety, wśród osób popierających tą patologiczną ustawę mają chyba na celu dzielić społeczeństwo i szerzyć donosicielstwo poparła Poseł ziemi gorlickiej Barbara Bartuś, wierny żołnierz Jarosława Kaczyńskiego. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy Poseł Bartuś w ogóle zapoznała się z ustawą czy po prostu grzecznie głosowała, aby nie podpaść prezesowi Kaczyńskiemu?
Oprócz 151 wiernych żołnierzy Jarosława Kaczyńskiego reszta posłów tą haniebną i krzywdzącą dla Polaków ustawę odrzuciła i mamy nadzieję, że trafi ona tam, gdzie jej miejsce, czyli do kosza.
Czytając komentarze nawet na profilu Poseł Barbary Bartuś, pojawia się coraz więcej wątpliwości czy Poseł z Lipinek powinna reprezentować powiat gorlicki? Wybory już niedługo, a może nawet jeszcze w tym roku. Czas rozliczyć naszą Posłankę, bo przecinanie wstęgi na otwarciach to nie wszystko.
Uprzedzając Panią Poseł, nasz artykuł to nie „wina Tuska”, to obiektywne spojrzenie na całą sytuację. Od początku powstania portalu to co dobre chwalimy, a to co złe krytykujemy.
W wczorajszym głosowaniu nr 134 nad wnioskiem komisji o odrzucenie projektu ustawy głosowało 442 posłów, za było 253, przeciw 152, wstrzymało się 37(wszyscy z PiS) i nie głosowało 18.
Teraz z niecierpliwością czekamy na dymisję Ministra Niedzielskiego i po cichu liczymy na to, że funkcję ministra zdrowia otrzyma ktoś, kto doprowadzi do tego, aby leczyć chorych a nie na siłę szukać covida, jak to teraz bardzo często ma miejsce w publicznej służbie zdrowia.