Pandemia koronawirusa i działania rządu skutecznie podzieliły Polaków, do tego stopnia aż rozwijać zaczęło się donosicielstwo. Zapewne wszystko przez to, że część osób myśli racjonalnie natomiast pozostali wierzą w moc działań rządowych.

23 kwietnia 2021 roku w trybie dostępu do informacji publicznej zapytaliśmy Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gorlicach zapytaliśmy o ilość i rodzaj donosów w czasie od 1 grudnia 2020 do 30 kwietnia 2021.

Otrzymane dane są przerażające, a sam fakt donoszenia obrzydliwy i przypominający czasy komunistyczne.

W okresie od 1 grudnia 2020 do 30 kwietnia 2021 PSSE w Gorlicach otrzymał 2 anonimowe wnioski/skargi dotyczące parafii w Moszczenicy i Łużnej. Anonimowe donosy dotyczyły limitu osób w kościołach.

W tym samym okresie PSSE w Gorlicach otrzymał 32 wnioski/skargi na firmy działające na terenie powiatu gorlickiego. Wnioski dotyczyły: niestosowania się klientów i sprzedawców do maseczek ochronnych, braku środków dezynfekcyjnych, braku stosowania dezynfekcji powierzchni, niezachowania odpowiednich odległości i limitów osób w obiektach, organizacji spotkań/imprez okolicznościowych pomimo zakazu, prowadzenia działalności pomimo zakazu, nieprzestrzegania godzin dla seniorów czy pojawiania się w miejscu pracy pracowników z objawami choroby.

Niestety, PSSE w Gorlicach podobnie jak Inspekcja Sanitarna w całej Polsce jest przekonany, że ratuje ludzkie życie i zdrowie. Czy tak jest na pewno? Bardzo dużo opinii w internecie mówi, że to nie ratowanie ludzkiego życia i zdrowia, a ratowanie pandemii.

Działania Inspekcji Sanitarnej określane są jako gnębienie ludzi, którzy chcą uczciwie pracować. Patrząc na wyroki sądów które jasno mówią, że Art. 22 Konstytucji RP gwarantuje swobodę prowadzenia działalności gospodarczej, działań Inspekcji Sanitarnej chyba inaczej nazwać się nie da.  W czasie pandemii nie było żadnego z trzech stanów nadzwyczajnych, co jasno dowodzi temu, że rządowe wymysły są po prostu bezprawne. Dziwi tylko fakt, dlaczego policja i pracownicy PSSE nic sobie z tego nie robią. Czyżby niektórzy za nic mieli Konstytucję RP? Czy Gorlicki PSSE zdaje sobie z tego sprawę? O to z pewnością jeszcze zapytamy, choć odpowiedzi możemy się domyślać.

Ci którzy żyli w czasach komunistycznych mówią, że przez to co się teraz dzieje wspomnienia wracają. Czy aby na pewno chcemy, aby powrócił komunizm? Czy donosicielom nie jest wstyd za to co robią?

Ze swojej strony możemy doradzić, aby posłuchać kogoś znacznie mądrzejszego(np. dr Zbigniewa Martykę, dr Basiukiewicza) niż dobrze opłacanych doradców rządowych. Niestety, ale wszystko co Ci „wybitni” ludzie doradzali rządowi doprowadziło do największej ilości zgonów od czasu II Wojny Światowej i zrujnowało polskie firmy.