Moszczanka Moszczenica poległa w meczu z LKS Biała Brunary. Lider grupy nie pozwolił sobie na stratę 3 punktów.

Już od pierwszych minut tego widowiska zauważalna była przewaga Brunar, a efektem tej gry był gol gospodarzy w 13 minucie spotkania po strzale Roberta Stach. Gospodarze nie dawali za wygraną i w 21 minucie spotkania Stach zdobył kolejną bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-0 dla LKS Biała Brunary.

W drugiej połowie w 52 minucie kolejnego gola na 3-0 zdobyli zawodnicy Białej, a autorem bramki po raz trzeci był Robert Stach. Moszczanka jednak nie poddawała się i odpowiedziała golem w 60 minucie spotkania. Gola dla gości strzelił Jakub Niemiec. Wynik 3-1 nie był zbyt długo, bo w 63 minucie dla Brunar kolejnego gola zdobył Bogusław Witek. Zawodnicy Moszczanki mimo wszystko dzielnie walczyli i w 83 minucie spotkania efektem walki był gol dobyty przez Patryka Grybosia.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-2 dla Białej Brunary. Trzeba przyznać, że mecz był bardzo dobry i z kulturą o czym świadczy brak żółtych i czerwonych kartek.